Kaczki piżmowe dyskretnie okupowały teren przy poidle.
Podczas spaceru znaleźliśmy ciekawe lodowe sople, zamarznięte z wody skapującej po trawie.Bobry uwinęły przepiękne tamy, woda spiętrzyła się i wyryła sporą dziurę. Bobry pracują prawie w trybie szkodnika...
Piękne drzewo zostało bardzo starannie obgryzione i nadpiłowane. Jedna część już została powalona..
Te ślady to nie znaki po owadach, to ślady po bobrzych zębach (!)
Bobrowa tama malowniczo spiętrza wodę.
Imponujące prace pilarskie...
Abstrakcje z kałuży